Momencik, trwa przetwarzanie danych
Po dachu (http://motokiller.pl/178479) przyszła kolej na podłogę. Niestety pochorowałem się dość mocno i całą wredną robotę musiał odwalać mój kolega Paweł (http://audioplaneta.pl) za co jestem mu dozgonnie wdzięczny. Przy okazji obczaił czemu mi się woda leje do środka. Winnym okazał się brak zaślepki w prawym słupku A (tej nad harmonijką). Z lewego też znikła. Mam sporo zdjęć auta na których owe zaślepki są. Wiec któryś z elektryków sobie je pożyczył. Tylko nie wiem, czy ten od alarmu, czy ten od wiskozy, czy ten od alernatora. Ale dojdę kiedy zniknęły i będę wiedział kogo nie polecać. Zaślepki zamówi mi kumpel w poniedziałek, ich koszt nie większy jak 15 zł za sztukę - naprawdę nie wiem komu się to aż tak przydaje, by wydłubywać i narażać ludzi na powódź w aucie. Na razie dziury prowizorycznie zaklejone i nie leje się do środka i o to chodziło! Co do reszty - teraz czeka nas naklejanie maty wygłuszającej, bo ta jest chyba wytłumiająca. Paweł, popraw jak się mylę - to Ty jesteś ekspertem i to Ty mi autko robisz, a ja jestem Ci mega i giga wdzięczny!
4 maja 2014, 17:32
przez
Charakterek
(
PW)
|
Skomentuj (10)
Zobacz następny
Komentarze