I nareszcie złożony do kupy. Są straty - roletę trzeba kupić nową. Niemniej dziś będę nim jechał, to się okaże na ile całe to wygłuszanie zdaje egzamin. Ręcznik na fotelu jest pod fotelik dziecięcy - plastik na skórze mega skrzypi, a ręcznik to skrzypienie niweluje. Sorki za bałagan - nie dało się go uniknąć. Niebawem autko jedzie do mechanika, potem na pucowanie.
Linki do przebiegu prac: http://motokiller.pl/178479 http://motokiller.pl/179256 http://motokiller.pl/180142
U mechanika standardowe oleum Motul, filtry. Będzie się działo.
Komentarze