Przypomnę tylko,że Kawasaki H2R posiada 325KM, nie jest dopuszczona do ruchu po publicznych drogach, a natężenie dźwięku wydobywającego się z tego potwora to aż 120dB. Niestety takie osiągi mają pewne konsekwencje.Producent nie udziela na motocykl gwarancji,a także „na każde 15 godzin pracy silnika powyżej poziomu 8000 obr/min, silnik wymaga inspekcji. Na każde 30 godzin pracy, dół silnika (przyp. red.: czyli wał korbowy, tłoki i takie tam…) wymaga rozebrania, gruntownego przebadania i wymian w razie konieczności” -MotoRmania
Autor nagrania twierdzi, że stojąc obok czuł jak trzęsie się ziemia, a dźwięk (pomimo założonych zatyczek) był pomiędzy przerażającym, a boskim.
Komentarze