Reklama
Dwa razy źle osądziłem, że samochód przede mną wyjedzie. Wjechałem na pasy. Przez to prawnie jest to potrącenie pieszego na przejściu na dla pieszych. Nie będę się wykręcał, zj@$łem... Ale czy utrata prawa jazdy jest adekwatną karą?
Przy policji czworo "poszkodowanych" zarzucało mi, że chciałem uciec z miejsca zdarzenia. Według ich zeznań chciałem uciekać, ale stanęli przed maską, żeby mi uniemożliwić ucieczkę. Czworo wk#*^^ionych ludzi napierdziela po samochodzie. Jeden z nich chce wyrwać lusterko. Na tym etapie "poszkodowani" twierdzą, że chciałem ich drugi raz przejechać: wyłączyłem samochód i zostawiłem go na jedynce (na biegu). Z@$rany ze strachu i całą sytuacją odpaliłem samochód nie wciskając sprzęgła zamiast go wycofać od razu po zdarzeniu. Tu się zaczęło, że chciałem ich potrącić...
Policjanci byli dla mnie bardzo wyrozumiali.... Pani wzięła mnie na bok i powiedziała, że nawet by mi tych … punktów nie dała.
Nie jestem konfliktową osobą. Chciałem się przez te 74minuty do przyjazdu policji dogadać z tymi ludźmi. Ale państwo nalegali, żebym dostał wysoki mandat. Temat bym najchętniej odpuścił(uszkodzonego lusterka), ale z drugiej strony... Niech ta osoba też poniesie jakiejś konsekwencje. Poprosiłem panią policjantkę, żeby zanotowała uszkodzenie lusterka i dała mi numer sprawy.
Niestety. Autor otrzymał mandat 2500zł i 15 pkt. Posiadał na swoim koncie 3 i 7 pkt.
Wykroczenie za 3 pkt. popełnił 30.03.2023 ale pech chciał, że opłacił je na poczcie dopiero 14.03.2024 (screen daty na nagraniu). I właśnie otrzymał decyzje i cofnięciu uprawnień za przekroczenie 24 pkt.
Czy system punktów jest sprawiedliwy?
Jak oceniacie całą sytuację?
13.04.2024 Katowice
Więcej materiałów
Poszukiwany! Udostępnij proszę.
Uwaga na prawdopodobnie nową metodę kradzieży auta albo próbę wyłudzenia odszkodowania lub po prostu zemstę. Sprawa zgłoszona oczywiście na policję od razu na miejscu zdarzenia.
Wczoraj (01.05.2023 o godzinie 21:34) na DK6 między Koszalinem a Sławnem przy Malechowie miała miejsca niecodzienna sytuacja.
Jechałem z dziewczyną spokojnie na tempomacie, bo około 90/100 i usiadł mi (dosłownie) na zderzaku gość w audi a4 b8 na niemieckich blachach. Jechał tak z 200m i po chwili zaczął mi mrugać światłami kilka razy i trąbić, puknąłem w hamulec 2 razy. Wyprzedził mnie na podwójnej na zakręcie prawie ocierając się o auto i po wyprzedzeniu mało brakowało i bym mu wjechał w dupę. Wyhamował mnie do zera, wrzucił wsteczny i uderzył w zderzak, jak by było mało- po uderzeniu dodał gazu.
Z tyłu zaś stała nowa G-klasa (tez obce blachy, prawdopodobnie hiszpańskie), która krótko po incydencie dojechała lub jeszcze wcześniej (wszystko działo się bardzo szybko) i w moim odczuciu czekali, aż wyjdę z auta. Można domniemywać co by mogło się stać, ale do rzeczy.
Dziewczyna zaczęła nagrywać całą sytuację i odpaliła przez to latarkę w telefonie (wideo), na którym widać chłopa z audi, który niewzruszony dusi na wstecznym i obserwuje wsteczne lusterko, totalnie bez emocji, co już dało mi do myślenia o co może chodzić.
Chłop z audi być może zauważył, że go nagrywamy telefonem z włączoną latarką i zaczął udawać, że zjeżdża na pobocze (g-klasa z tyłu cały czas stała chyba). Zjechałem za nim, a on po krótkiej chwili zaczął uciekać. Dziewczyna zadzwoniła od razu na policję i musieliśmy zostać w tamtym miejscu. G-klasa jeszcze chwilę stała i po naszym którymś z kolei zatrzymaniu (mam uszkodzone jedno wideo, na którym audi zatrzymuje się co chwile na poboczu i odjeżdża), bo myśleliśmy, że audi się naprawdę zatrzyma, po prostu odjechała dość szybko kilka chwil po jego ucieczce.
Bardzo dziwna sytuacja biorąc pod uwagę fakt, że audi było na niemieckich blachach, a g-klasa tez na zagranicznych, ale według mnie na hiszpańskich lub coś w ten deseń.
Z wideorejestratora da się odczytać po omacku blachy audi: BKU6986
Audi a4 b8 CZARNA z 4 wydechami z tyłu bez żadnych emblematów z tyłu, tylko samo logo.
Piszę ze względu na to, że właśnie w tego typu sytuacjach ratuje was KAMERKA SAMOCHODOWA, która kosztuje stówę. Gdyby jej nie było, a by doszło przypuśćmy do tego, żeby się zatrzymał to mamy słowo przeciwko słowu i my jesteśmy sprawcami. Dodatkowo co było dla mnie dziwne, to na moje oko wyglądało to tak, jak by chcieli mi ukraść auto. Być może czekali aż wysiądę lub coś w ten deseń.
Jeśli ktoś ma informacje, może komuś zginęło takie audi lub nowa G-klasa na obcych blachach to mam również film, na którym ta G-klasa odjeżdża, czego nie wrzucam, bo być może po prostu było to niczemu niewinne auto i w ogóle niezwiązane z tym piątym zerem, co we mnie uderzył.
UDOSTĘPNIAJCIE, przyjmę anonimowo każdą informację o tym idiocie. Wątpię, że Polska Policja ustali cokolwiek, bo przecież wiadomo jak to działa…
Samochód raczej nie należy do SOP , gdyż w UFG można odnaleźć OC auta.
BMW M 340 DIESEL MILD HYBRID MR`19 E6D G20
13.04.2023 Warszawa
Reklama
Komentarze