Drodzy czytelnicy - wiem, że niedawno ten sam tekst był już zamieszczony. Okazało się jednak, że pole opisu miało zbyt mało komfortową czcionkę i męczyło przy czytaniu, a nie dało się edytować obrazka. Felieton zamieszczam raz jeszcze i przepraszam za utrudnienia.
Komentarze