Szukaj
Znalazłem 14 takich materiałów
Dnia 24.08 około godziny 13:50 jadę przepisowo z Katowic do Bielska i na wysokości Tychów dzieje się następująca sytuacja. Wyprzedzam spokojnie jadąc samochody i nagle nie wiadomo skąd pojawia się za mną narwany kierowca w niebieskim BMW M2 o numerze rejestracyjnym SG 001AM i podjeżdża agresywnie do mojego samochodu, mruga światłami i używa klaksonu. Nie daje mi szansy zjechać i zrobić mu miejsca bo już nagle nie wiadomo skąd pojawia się przede mną i wyhamowuje do zera prawie powodując kolizję. Robi tak kilkukrotnie, wymachuję rękoma i pokazuje mi jakieś obsceniczne gesty.
Wpisałem numer rejestracyjny w wyszukiwarce Google i widzę że nie jestem pierwszą osobą która natrafiła na tego chorego człowieka…
Proszę o pomoc jestem zdruzgotany i cały czas nie mogę dojść do siebie po tej sytuacji
a pojechać za Tobą (w prawo) nie mogłem bo miałem ważniejsze rzeczy na głowie. Swoją drogą, jak już chcesz jechać w prawo, to kierunek włącz wcześniej. Nie w momencie wjazdu na skrzyżowanie.
Edit: żeby była jasność, ja wysiadłem bo gość mi migał. Myślałem że coś się stało, a ten cymbał mi mówi, że światło zielone jest i mam jechać
1 2 > ostatnia ›
« poprzednia 1 2 następna »